Karnigore Kanibal Karnigore Kanibal
55
BLOG

Klimatyczny kant

Karnigore Kanibal Karnigore Kanibal Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Czytam ten artykuł i własnym oczom nie dowierzam. Oto znowu próbuje się z biednych ludzi robić idiotów, wymuszać na nich milionowe haracze za palenie w piecu strasząc potopem i suszą na raz, wciskając jakiś cienki kit, a głupi ciemny lud, pod batutą lewackich agitatorów przebranych dla niepoznaki w naukowe kitle, łyka te bzdety jak młody pelikan. Ale chwyleczkie, panie "naukowiec"! Pan mie tu wciskasz lype! I popelyne! A ja nie frajer! I pan nie weźmiesz mie na bajer! Ja jestem cwaniak z Wolski, z epizodem czerniakowskim w życiorysie, i taki pic, to na mnie za cienki jest.

Najsampierw, to co to za bełkot? "Meteorologiczne zjawisko zablokowania" to jakaś naprędce zmyślona bzdura - wujek Gógl na pytania o "climate lock" i "climate block" odpowiada wszystkim, tylko nie tym, co wciska nam tutaj "pan naukowiec". Owszem, jest coś o politycznych przepychankach dotyczących "klymatycznego" absurdu, o pieprzniętym "klymatologu" co to chciał pozamykać szefów korporacji naftowych, o uszczelkach w skrzynkach narzędziowych, o danych klimatycznych zbieranych na Block Island w stanie Rhode Island i o polarach The North Face, ale nic poza tym. Panowla, kit nam wciskają.
"Według niego obecnie są trzy takie fale: masy zimnego powietrza zstępującego bezpośrednio od bieguna północnego ku Stanom Zjednoczonym i Meksykowi, a z drugiej strony pokrywające całą Europę Zachodnią (od krajów skandynawskich po kraje nad Morzem Śródziemnym, obejmujące Wielką Brytanię, Francję, Niemcy i Hiszpanię) oraz nad obszarem wschodu Rosji po Chiny." - rany boskie, to już nie istnieje coś takiego jak zapowiadany wielokrotnie przez pogodynki z telewizorni "front polarny"? Jak zawieje chłodem z bieguna, to już trzeba sobie wymyślać jakąś blokadę i anomalię? No kit nam wciskają, jako żywo.
"Nie często dochodzi do zablokowania na taką skalę, można powiedzieć, że co 30-50 lat - podkreślił ekspert i sprecyzował, że meteorologowie przypisują je "wewnętrznym zjawiskom atmosferycznym, których działanie jest bardzo złożone"." - no tak, trzeba na szybko zmyślić jakiś bajer i najlepiej się powołać na dane, których połowa ciemnego ludu nie pamięta albo nie zna, bo chodzi o wydarzenia sprzed ćwierć do pół wieku. "Wewnętrzne zjawiska atmosferyczne, których działanie jest bardzo złożone" należy rozumieć jako "zmyślony na szybko bullshit, którego detali jeszcze nie wymyśliliśmy, więc nas o nie nie pytajcie".

A ja tak się zastanawiam nad tymi wszystkimi emisjami CO2 w XIX i na początku XX wieku. Żeby nagotować pary wodnej do napędzania tych wszystkich wynalazków, lokomotyw, maszyn tkackich, młotów itp. trzeba było spalić od cholery węgla, i jakoś to światu widocznie nie zaszkodziło, a teraz nagle przy tych wszystkich katalizatorach, filtrach, nowych technologiach i innych bzdetach ma zaszkodzić? W balona nas robią, drodzy państwo.

Lubię ludzi. Problem w tym, że niektórych z nich najbardziej lubię boleśnie kąsać, ewentualnie tradycyjnym męskim sposobem potraktować pałą w łeb - z tą różnicą, że w przeciwieństwie do polityków nie chowam tej pały w wiązance kwiatów niesionej z uśmiechem przed sobą. Oprócz tego w uprawianiu kanibalizmu przeszkadza mi fakt, że ludzi, których gryzę, zwyczajnie nie trawię. Jestem także utalentowanym słowopotfurcą. Niestety, drodzy paranoicy wszystkich opcji politycznych, nie jestem przez nikogo opłacany, a szkoda. Lista persona non grata utajniona, co będę matołom reklamę robił.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie