Nie mogłem się oprzeć: kilka krótkich cytatów z pierwszej ręki na temat "a na cholerę nam ta parada".
"Dobrze, niech nas zobaczą. Ale nie takich. To prawda, istniejemy. Ale my to nie tęczowy zespół pieśni i tańca."
"Ta forma nas odrzuca, powoduje niesmak, a czasem wręcz złość. Nie dziwi nas, że społeczeństwo reaguje na parady negatywnie i emocjonalnie. Bo pokazują całe środowisko LGTB przez pryzmat seksualności."
"wtedy ludzie postrzegają nas jako istoty niecywilizowane, które swoją prywatność i intymność wynoszą na ulicę."
"A nie na nasze łóżko, bo to nasza intymność, taka sama jak pani."
"Rozmawiać ze społeczeństwem, a nie narzucać tęczowy monolog."
Wzięte STĄD. Z tą paradą jest jak z feministkami: wszystkim się wciska kit, że to takie postępowe, a tak naprawdę jest niepotrzebnym nikomu bzdetem, wydumanym na złość społeczeństwu. Gej też homo, znaczy się - człowiek. A ludzie, jak wiemy z obserwacji, są różni, a najczęściej głupi.