Karnigore Kanibal Karnigore Kanibal
49
BLOG

Analityki Ósme: Wczasy na Kołymie

Karnigore Kanibal Karnigore Kanibal Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Jak w sowieckiej Rosji: Rabinowicza oskarżono z artykułu 58. Nie bardzo wiedząc o co chodzi, Rabinowicz spytał, czy chodzi o artykuł 58 paragraf 7, czy może jednak artykuł 58 paragraf 10 - i dostał w mordę. Mniejsza o to zresztą. Przez ostatni miesiąc, mimo wszystko, zaliczyłem prawie cztery tysiące wizyt i 5800 odsłon - gorące tematy to tonący Bronek, PO tworzące kolejną odsłonę Artykułu 58 i przebłysk geniuszu Jacka Fedorowicza. Poza tym, w związku z tragiczną śmiercią inteligencji polskich internautów w Smoleńsku blokuję coraz więcej idiotów bełkoczących w komentarzach.

Kolekcja Kuriozalnych Keywordów rośnie: w tym miesiącu, mamy takie kwiatki jak "porno w indonezji", "ein reich, ein volk, ein tusk", "lepiej się zabezpieczyć na dziwce", "geje się jebią na trawie", "andżelika borys w kozakach", "pedalił po kątach", "gumowe podróbki star wars", "wodka dubeltowka", "mormoński kalafior", "kacze nogi", "dziwki w wieku 15 lat", "gajowy z dwururką", "hasła dowalajace", "kryptografia watykańska", "mloda dupa", "mlotki porno", "opowiastki geja", "plastikowy napieralski" i "na co choruje kanibal". Jeśli ktoś chce wiedzieć, na co choruje Kanibal, to odpowiadam - na wyjątkowo ostrą formę kurwicy bladej. Przejawia się ona tym, że ludzki idiotyzm doprowadza mnie do białej gorączki.

Poza tym, przybłąkali się na mojego bloga goście z Gabonu. Tak, z tego śmiesznego państwa w Afryce. Oraz ze smutnego, zimnego i śmierdzącego cebulą miasta nad jeziorem, w którym piździ jak w Kieleckiem - czyli bynajmniej nie Olsztyna. W Komisji Europejskiej też mnie nadal czytają, więc uprzedzam, ja mam kontakty. ;)

A tak poza tym, to pogoda trochę lepsza, więc po wyborach prawdopodobnie dalej będę się wyzłośliwiał nad polskim nierządem i którymś z dwóch potencjalnych gamoniowatych prezydentów. Ale to raczej w Jewsweeku, bo tam jest zdrowszy klimat. Jak dotąd, znalazłem tylko dwóch idiotów ciężkiego kalibru, i to po dłuższym szukaniu.

Lubię ludzi. Problem w tym, że niektórych z nich najbardziej lubię boleśnie kąsać, ewentualnie tradycyjnym męskim sposobem potraktować pałą w łeb - z tą różnicą, że w przeciwieństwie do polityków nie chowam tej pały w wiązance kwiatów niesionej z uśmiechem przed sobą. Oprócz tego w uprawianiu kanibalizmu przeszkadza mi fakt, że ludzi, których gryzę, zwyczajnie nie trawię. Jestem także utalentowanym słowopotfurcą. Niestety, drodzy paranoicy wszystkich opcji politycznych, nie jestem przez nikogo opłacany, a szkoda. Lista persona non grata utajniona, co będę matołom reklamę robił.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości